O koniach i jeździectwie do kupy wzięte xP
No właśnie jak Wy się bawicie ze swoimi czterokopytnymi?
Ja najczęściej 7 zabaw. Zawsze jak mam do czynienia z nowym konie, zaczynam od 7 games. W późniejszych etapach zabawy M. Roberts'a.
U mnie wszystko zależy od konia i sytuacji.
Z jednym już cofanie obok łopatki, z drugim dobiero "piłuję" 1 zabawe i zachęcam do pracy ze mną, z trzecim moge zrobić w 98% wszystko, po prostu jest różnie. Każdy koń jest inny i potrzebuje innego toku pracy i innych ćwiczeń.
Więcej o mojej pracy jest na moim blogu: www.medone.blog.onet.pl Zapraszam
7 games Patta Parelliego:
1. zabawa w przyjaźń.
2. prowadzanie.
3. jeż.
4. yo-yo
-pod zabawa: wystawianie zadu.
5. zabawa w lonżowanie.
6. chody boczne.
7. przeciskanie
opisaneć wam je, czy zancie je?
Ostatnio edytowany przez Majtaś (2009-03-22 11:44:25)
Offline
No to opisuje
1. zabawa w przyjaźń - dzięki tej zabawie możesz zyskać u konia zaufanie. Początkowo odczulasz konia na linkę. Zarzucasz mu ją delikatnie na zad, nogi, szyje, grzbiet i brzuch. Później można juz odczulać praktycznie na wszystko, np. parasol, folia, butelka.
2. prowadzanie - prowadzisz konia za sobą , nie pozwalając się wyprzdzać. Co jakiś czas można robić zatrzymywania, ale koń nie może Cię wyprzedzać , musi zatrzymać się za Tobą.
3. jeż - palce układasz w jakby jeża . Impulsami dajesz sygnały w klatkę piersiową, koń powinien się cofnąć .
4. yo-yo - polega na dawaniu koniowi sygnału palcem przed oczami. Jeśli nie reaguje na palec zaczynasz stopniowo machać nadgarskiem, a później łokciem, oczywiście trzymając linkę cały czas w dłoni.
5. zabawa w lonżowanie - lonżujesz konia wokół siebie stępem , nie obracając się razem z nim, Przkładając linke za sobą. Jesli kon przejdzie kółko bez żadnego kombinowania wtedy zabawa jest dobrze wykonana.
6. chody boczne - najlepiej wykonywać ja przy ogrodzeniu. Koń powinnien być ustawiony głową do ogrodzenia. Trzymasz konia u dołu halterka, linką dajesz impuls do ruchu w bok przy zadzie. Linką nie bić tylko machać , jeśli koń nie reaguje to machnąć bliżej zadu , jeśli nadal nie reaguje to lekko puknąć.
7. przeciskanie - tą zabawe tez wykonuje się przy ogrodzeniu, lub przy czymś co się nie wywróci od dotyku konia. Osoba wykonująca to z koniem staje w pewnej odległości od ściany i prosi konia , żeby przeszedł, jeśli widać wahanie konia, przestrzeń między ścianą trzeba powiększyć, a później jak już koń zobaczy, że to nic strasznego zmniejszać przstrzeń.
Konia należy pochwalić za dobrze wykonane zadanie. Nie męczyć go w jednym dniu 100 razy jedą zabawą tylko w nagrode wypuścić go na łąke czy odstawić do boksu, krótko mówiąc dac mu spokój, wtedy koń będzie wiedzał , że jeśli się skupi i wykona coś dobrze to będzie miał spokój i będzie chętniej pracował
poprawiłam tzw błędy techniczne (literówki itd)
pozdrawiam, volturina
Offline
Ja zawsze bawiłam się z koniem i ciągle robiłam siedem zabaw, aż w końcu Plama tak się odczuliła na bata, że zaczęła go olewać. Dlatego nie polecam tzw 'klepania' tych seven games codziennie i ciągle tak samo. Chodzi mi o to, że nie można codziennie przez miesiąc machać koniowi linką przed pyskiem, albo robić przeciskania między Tobą a płotem, bo koń nie będzie tego odbierał jako zabawy, czegoś co pomaga mu zrozumieć człowieka, ale jako kolejną nudną rzecz, którą musi wykonywać.. Po prostu wszystko z głową^^ Jeśli koń na przykład potrzebuje odczulania na linkę (bo wyraźnie boi się dotyku w jakichs miejscach, albo cofa się przy machaniu) to spokojnie można robić, ale kiedy przestanie się jej bać to nie można potem ciągle tego robić.
Ja ostatnio zaczęłam robić Join-up. Jest bardzo przydatny i moim zdaniem dużo lepiej informację 'jeśli Ty się poddasz i tylko będziesz chciał to ja będę Twoim partnerem' Myślę, że to sposób bardziej zrozumiały dla konia. W przeciwieństwie do siedmiu zabaw połączenie można robić tak często jak się chce (oczywiście też bez przesady^^) ale to nie powoduje, że koń się znudzi pracą.
pozdrawiam
Offline
Moderator
Ja właśnie dokształcam się jeśli chodzi o 7 gier. No i z Danim mamy problem jeśli chodzi o ustępowanie od nacisku. Czy mogę zacząć właśnie od jeża a nie od pierwszej gry? Chodzi o to, że Ćmiel dopiero po chwili reaguje na nacisk. Muszę się trochę napracować, żeby go przestawić. Ostatnio stanął mi na nodze i stoi, dopiero po 2 minutach udało mi się go pzesunąć. No cóż musiałam zacisnąć zęby z bólu
Mam zamiar bawić się w 7 gier Pata, dużo czytam też o Join up i w ogóle o Montym i naturalu. Coraz bardziej mnie to wciąga
Offline